Siema , siema ...
wczorajszy dzień na wielki plusik . ; D
rano poszliśmy do Julity ..
horror - nie był straszny .
usnełam na nim .
hehehehaa.
później granie w chowanego . xd
chowanie się w szafie . ; )
o 15 poszłam na obiad ..
Andzia po mnie zadzwoniła o 18 i wyszłam do Carrefuora . xd
była tam z : Alanem , Julą , Szymonkiem oraz Kubą .
poszliśmy pod nasz blok ..
zabieranie piłki Alanowi . xd
gadanie o Szymonie co się paczał na gołe baby . xd
i łowienie wętką storpianu ... ; D
Dawid !
masz szczęście że się nie zrzygałam . xd
dobra , pa . ; **
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz